Puryści kuchni włoskiej już mnie nie lubią za nazwanie tego sosu „pesto”, ale moim zdaniem to słowo najlepiej oddaje jego charakter. Do przygotowania w zaledwie kilka minut, jego głównymi składnikami są zioła i orzechy, a możliwości jego wykorzystania są nieskończone.
To klasyczna kombinacja smaków kuchni azjatyckiej: słony od sosu sojowego, słodki od cukru kokosowego, ostry od chili i czosnku, kwaśny od cytryny, a zarazem świeży dzięki kolendrze!
Tajskie pesto idealnie sprawdzi się jako sos do makaronu na zimno i na ciepło. Możecie posmarować nim kanapki, zamarynować w nim tofu, lub użyć jako jeden ze składników sosu do sałatki.
Zróbcie od razu podwójną porcję, bo pesto znika w mgnieniu oka 😉
Składniki:
- 70 g nerkowców
- 1 ząbek czosnku
- pęczek kolendry
- sok z 1/2 – 1 cytryny
- 1 łyżeczka octu jabłkowego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1/2 łyżeczki chili w proszku lub ostrego sosu (np. sriracha)
- 1 łyżeczka cukru kokosowego
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki sosu zmiksować blenderem.
- Przechowywać w szczelnym słoiczku w lodówce przez ok. 1 tydzień.
- Sos można użyć jako marynatę, sos do makaronu, smarowidło do kanapek, itd.