Kutię jadłam dosłownie kilka razy w życiu. Nigdy nie było jej u mnie w domu, zawsze kosztowałam ją „w gościach”. Nie do końca wiem, dlaczego jej nie przygotowywaliśmy, bo uwielbiamy masę makową i wszelkiego rodzaju makowce!
W te święta chciałam przygotować kutię, ale jako że unikam pszenicy ze względu na nietolerancję, zrobiłam ją ze zdrowym pęczakiem. Dzięki domowej masie makowej pozbyłam się nadmiaru cukru, dodałam ulubione bakalie i zweganizowałam cały przepis. I wyszło naprawdę pysznie i szybko 🙂
Ta kutia jest prosta, zdrowa, wegańska i baaardzo aromatyczna!
To już ostatni z serii „12 wigilijnych przepisów” na blogu! Sprawdź pozostałe przepisy tutaj!
Składniki:
- 1 szklanka suchego pęczaku
- 2 małe puszki mleczka kokosowego (2 x 165 ml)
- 200 g maku
- 5 (lub mniej/więcej) łyżek syropu klonowego lub agawy
- 50 ml amaretto
- skórka z 1 cytryny
- skórka z 1 pomarańczy
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Bakalie i dodatki:
- 75 g rodzynek sułtańskich + rum do nasączenia
- 75 g żurawiny
- 50 g orzechów włoskich
- 20 g orzechów brazylijskich
- 50 g migdałów w płatkach
- opcjonalnie: kilka łyżek konfitury z pomarańczy bez cukru (np. St. Dalfour)
Przygotowanie:
- Rodzynki zalać ciemnym rumem lub innym alkoholem. Ja użyłam nalewki pomarańczowej, którą dostałam od rodziców.
- Pęczak opłukać w zimnej wodzie i odcedzić na sicie.
- W garnku zagotować 2 szklanki wody. Wsypać pęczak, doprawić szczyptą soli i gotować na małym ogniu pod przykryciem przez 20 min lub według instrukcji na opakowaniu. Następnie wyłączyć gaz i zostawić pod przykryciem do wystudzenia i wchłonięcia pozostałej wody.
- Mak zmielić w malakserze.
- W rondelku zagotować mleko kokosowe i wsypać mak. Mieszać przez kilka minut, do wchłonięcia przez mak całego płynu. Zestawić z ognia i wmieszać syrop klonowy, amaretto, wanilię, cynamon i skórki z owoców.
- Połączyć ugotowany pęczak i masę makową.
- Orzechy posiekać na mniejsze kawałki. Rodzynki odsączyć z alkoholu. Wszystkie bakalie dodać do kutii. Skosztować i doprawić do smaku syropem, kilkoma łyżkami alkoholu, itp. Schłodzić i podawać na wigilijnym stole 🙂