Każdy zna lub widział choć raz ziemniaki hasselback, ale nie każdy wie, że hasselback można zrobić z wielu innych warzyw. Na przykład z mojej ulubionej dyni piżmowej. To prawdziwa uczta dla kubków smakowych i dla oczu! Tak przygotowana dynia wygląda jak pieczeń i może w takiej roli wystąpić, będąc centralnym punktem na stole.
Doskonała do obiadu, idealna na kanapki jako zamiennik plastrów buraka albo nawet szynki. To taka trochę dynio-szynka, którą można warstwowo ułożyć w kanapce i cieszyć się słodko-ostrym smakiem.
Składniki:
- 1/2 dyni piżmowej (przekrojonej wzdłuż)
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 1 łyżka masła roślinnego
- 1 łyżka syropu klonowego
- 1 łyżeczka srirachy lub innego sosu chili
- 1 łyżeczka octu jabłkowego
- sól, pieprz i wędzona papryka w proszku
- natka pietruszki (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzać do 200°C. Dynię pozbawić pestek i natrzeć oliwą z oliwek. Posolić z każdej strony i piec środkiem do dołu przez 20-30 minut aż nóż wbity w środek będzie w miarę łatwo wchodził. Uważać, by nie dopiec dyni do końca, aby się nie rozpadła.
- W garnuszku połączyć pozostałe składniki i gotować na średnim ogniu do zgęstnienia i lekkiego skarmelizowania.
- Dynię ponacinać ostrym nożem (uważając, by nie przekroić całkowicie) na 2-3 mm plastry.
- Za pomocą pędzelka posmarować dynię cienką warstwą glazury klonowej i włożyć z powrotem do piekarnika. Co 5-10 minut smarować dynię aż do wyczerpania sosu. Wierzch dyni powinien być skarmelizowany i lekko chrupiący, a środek dobrze wypieczony.
- Podawać posypane solą morską (użyłam fleur de sel), szczyptą wędzonej papryki i natką pietruszki.