Każdy czasem ma chwilę słabości i zapomni zrobić zakupów. Jak na przykład w ostatnią niedzielę, gdy wszystkie sklepy są zamknięte 😬 Wtedy przydają się pomysły, otwarta głowa i zawartość kuchennych szafek i zakamarków lodówki.
Przepis przewronie nazwałam „chińską zupką”, ale przyda się każdy azjatycki makaron, a nawet zwykłe spaghetti! Ten przepis (choć nie wiem, czy można nazwać to przepisem!) to ekspresowa zupa z makaronem, warzywami, które miałam pod ręką i wszystkimi dodatkami, jakie znalazłam w szafce. Bez kilkugodzinnego bulionu, bez składników, których nazwy wzbudzają przerażenie, za to z nieskończoną liczbą możliwości!
Całość zajmie maksymalnie 5 min. Najważniejszą zasadą jest równowaga smaków: ostre, słone, kwaśne i słodkie. Na koniec trochę świeżości (jeśli znajdzie się w lodówce) i pyszne danie gotowe!
Składniki:
- 1 chińska zupka (lub porcja pszennych azjatyckich nudli)
- sos sojowy
- sos chili
- olej sezamowy lub inny smakowy
- zielenina: szczypiorek, natka pietruszki, kolendra
- warzywa: kawałek marchewki, papryki, kiełki
- kilka kostek tofu
- kawałek świeżego imbiru, 1/2 ząbka czosnku
- opcjonalnie: sezam lub orzeszki ziemne, sok z cytryny lub limonki
Przygotowanie:
- Makaron przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu i odcedzić.
- Warzywa i dodatki pokroić w mniejsze kawałki.
- Makaron wyłożyć do głębokich talerzy.
- Zalać talerze gorącą wodą do przykrycia makaronu i wmieszać sosy, których używamy.
- Na wierzchu poukładać wszystkie dodatki i posypać ziołami.