Sezon na botwinkę już się zaczął, więc na pierwszy ogień musi być zupa. Ale nie zwykła, polska botwinka, lecz kremowa, gęsta z mleczkiem kokosowym i azjatycką nutą. Lekko pikantna, pełna przypraw, a jednocześnie świeża i wiosenna.
Komu polać?
Składniki:
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 2 ząbki czosnku
- 2 małe cebulki
- (opcjonalnie) gałązka trawy cytrynowej
- 1 marchewka
- 2 ziemniaki
- pęczek botwinki
- 1 l wody lub bulionu
- 200 ml mleczka kokosowego
- 1 łyżeczka srirachy (lub innego sosu chili)
- sok z 1/2 limonki
- kolendra
Przygotowanie:
- W dużym garnku rozgrzać olej i podsmażyć na nim posiekane cebulki.
- W tym czasie posiekać w kostkę marchewkę i ziemniaki. Trawę cytrynową rozgnieść tępą stroną noża.
- Gdy cebula będzie zeszklona dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i gałązkę trawy cytrynowej (jeśli używamy).
- Następnie dodać marchewkę i ziemniaki i smażyć przez kilka minut na średnim ogniu.
- Przygotować botwinkę: buraczki pokroić w kostkę i wrzucić do garnka. Łodyżki pokroić w kawałki o długości 1 cm i dorzucić do warzyw. Listki pokroić na mniejsze części i odłożyć.
- Warzywa zalać bulionem i gotować na średnim ogniu do miękkości.
- Pod koniec gotowania dodać mleczko kokosowe, liście botwiny, srirachę i sok z limonki.
- Wyłączyć gaz i doprawić do smaku solą i pieprzem.
- Podawać z listkami kolendry.
Jak smakowicie 🙂 zjadłabym!
PolubieniePolubione przez 1 osoba